Mamy własne Gęsi gęgawy
Mamy własne Gęsi gęgawy!
Obserwacje prowadziliśmy ok. 10 lat i dopiero w ostatnich dniach udało się nam policzyć stado przebywające w dolinie administrowanej prze ŁPKDN. Jest ich 98 i stanowi grupę rodzin z przestrzeni między mostami Hubala i mostem w Bronowie. Stwierdzone stanowiska to z lądu niedostępne zabagnienia, gęsto porośnięte trzcinami w pobliżu bagiennych łąk i moczarów Doliny Narwi. Pierwsze znajduje się w obrębie Niewodowa, dwa następne przy ujściu rzeki Gać i czwarte przy ujściu rzeki Łojewek.
Wyjątkowo sprzyjająca zima nie wzbudziła w naszych ptakach instynktu wędrownego. Mają wszystko, czego potrzeba do przezimowania:
- pożywienie
- rozległe pola po kukurydzy pełne ziaren ,
- oziminy,
- dodatkowo soczyste pędy roślin wodnych na oparzeliskach Narwi,
- bezpieczeństwo
- zalane wodą, skute lodem rozlewiska z licznymi nasłonecznionymi wyspami,
- oparzeliska na których spędzają noc.
Nasze cztery rodziny składają się z osobników dorosłych, młodych tegorocznych i sądząc po ilości, także z osobników zeszłorocznych. Widoczne jest to po wnikliwej obserwacji lunetami ornitologicznymi – młode mają szare łapy i ciemniejsze upierzenie.
Nasze pierwsze obserwacje dotyczyły spotkania pojedynczych samców pilnujących zajmowanych stanowisk. Były z daleka widoczne, starały się zakomunikować swoją obecność by po chwili skryć się wśród szuwarów. Następnie widywaliśmy grupy rówieśnicze rodzinne z poprzedniego roku pasące się na rozległych łąkach i przelatujące na pobliskie pola rano i wieczorem. Obserwowaliśmy też w 2 miejscach młode wodzone przez rodziców gdzie prowadziła je matka jako przewodniczka i samca, który strzegł bacznie swoje potomstwo. Uwieńczeniem naszych trudnych badań w naturze była możliwość zaobserwowania gęsi w całej grupie i policzenie. Gęś gęgawa w skali naszego kraju jest w ekspansji i bardzo nas cieszy, że znalazła doskonałe warunki do życia w Dolinie Narwi, gdzie możemy je obserwować przez cały rok – okolice Niewodowa .
Zapraszamy jednocześnie nad tętniącą życiem naszą rzekę w okolicy Krzewa (przy sklepie) i Rakowa (przy promie ), gdzie tokują gągoły, które są odporne na mróz.
Toki rozpoczynają jako pierwsze z kaczek (grudzień, styczeń, luty), kaczory zataczają koła wokół pojedynczej samicy, z głową i ogonem wyciągniętym nisko nad wodę, po czym nagle wyrzuca głowę na plecy wydając chrapliwe dźwięki. Do tego kiwa głową w tył i strosząc swe barwne pióra, a przebierając gwałtownie nogami wyrzuca fontanny wody. Tradycyjnie samce odbywają zaloty grupowo przed pojedynczą samicą.
Uwaga, są płochliwe!
Zapraszamy do naszych obserwacji, które będą cyklicznie publikowane.
Mariusz Sachmaciński