Szlaki turystyczne
SZLAK PIESZO – ROWEROWY „CHWAŁY ORĘŻA POLSKIEGO”
*znaki -niebieskie
*długość – 18 km
*przebieg - PIĄTNICA PODUCHOWNA-PIĄTNICA WŁOŚCIAŃSKA -KALINOWO-DROZDOWO- RAKOWO - KRZEWO- JANCZEWO- BRONOWO
PIĄTNICA PODUCHOWNA
Nazwa wsi pochodzi zapewne od pięciu mostów na Narwi i starorzeczach. Niewielu odwiedzających dzisiejszą Piątnicę turystów wie, że ta mała słynąca z wysokiej klasy wyrobów mleczarskich miejscowość, ma bogatą i ciekawą historię ocierającą się o dawne sagi rycerskie, czy też bliższe współczesności historie wojenne.
Panorama, po prawej stronie widoczny budynek mleczarni Piątnica
Założona została w latach 80 XIV wieku przez sędziego Junoszę z Zaborowa – potomka legendarnego rycerza, który zasłynął tym, że jadąc na własne wesele rozgromił po drodze całą hordę krzyżacką, po czym brocząc krwią stanął na ślubnym kobiercu. Ród Junoszów doszedł w ówczesnej Polsce do dość znacznej pozycji, stając się właścicielem szeregu dóbr ziemskich, w tym terenów dzisiejszej Piątnicy i Czarnocina. W XV wieku dwór piątnicki słynął ze swej gościnności, stąd chętnie odwiedzali go książęta i możnowładcy.
Być może wystawny tryb życia właścicieli Piątnicy sprawił, że już około roku 1416 rozpoczęli oni wyprzedawanie posiadanych włości. W ten sposób Piątnica niespełna 20 lat później stała się własnością książęcą, a później królewską. Otrzymała wówczas szereg przywilejów. W osadzie powołano komorę celną oraz skład soli. Stanowiło to dla osady niezwykłe wyróżnienie, gdyż sól zaliczana była, podobnie jak dziś alkohole, cygara czy nowe samochody – do towarów luksusowych – obłożonych szeregiem myt i opłat. Złote czasy Piątnicy nie trwały jednak długo. Powoli traciła ona na znaczeniu, a jej ostateczny upadek przypieczętował potop szwedzki.
Zupełnie nowy rozdział w historii Piątnicy rozpocznie się niespełna cztery lata po upadku powstania listopadowego, gdy wieś ta wraz z okolicznymi ziemiami stanie się własnością mieszkającego w Warszawie rosyjskiego dyplomaty - Generała Michała Stefanowicza Żukowskiego - radcy Cesarstwa Rosji. Miejscowość pozostała w rękach rodziny gen. Żukowskiego do lat osiemdziesiątych XIX wieku, stopniowo zyskując na znaczeniu, by następnie powrócić do władz carskich, które rozpoczną budowę słynnej piątnickiej twierdzy. Jej projekt powstał w 1887 roku, pod piórem słynnego rosyjskiego inżyniera gen. Konstantego Iwanowicza Wieliczki – budowniczego twierdz we Władywostoku, Kownie czy Modlinie. Do pierwszych prac wykonawczych przystąpiono niespełna dwa lata później, niemniej właściwy system połączonych ze sobą i ukrytych we wnętrzu sztucznie usypanych wzgórz i bunkrów otoczy Piątnicę dopiero w latach 1896 – 1908. Najpierw wzniesiono ziemne forty IV i V, które znajdowały się na lewym brzegu Narwi, później uzupełniono je o kolejne rozciągające się półkolem wokół Piątnicy betonowe forty I, II i III. Najmłodsze elementy stanowiły wał o przekroju trójkąta z rowem, połączone między sobą wewnętrzną drogą forteczną.
Muzeum Fort w Piątnicy
Piątnica na początku XX wieku dysponowała kompleksowym zespołem bojowym składającym się z baterii artyleryjskich i stanowisk piechoty, zdolnym do długotrwałego i samodzielnego stawiania oporu. Ciężkie, prawie dwu metrowej grubości mury, kryły w swym wnętrzu eleganckie łaźnie i toalety, ze ścianami wyłożonymi glazurą w secesyjne zdobienia, a której pozostałości można jeszcze znaleźć w korytarzach budowli. Forteca dysponowała oddzielnym ujęciem wody, kanalizacją, ogrzewaniem i agregatem prądotwórczym. Posiadała również własne kuchnie i piekarnie. Wszystko to czyniło piątnickie forty twierdzą nie do zdobycia, która obok Modlina, Warszawy czy Dęblina, była jednym z najważniejszych punktów w polskim systemie obrony – zwanym potocznie „Polską Linią Maginot’a. W wojnie polsko-sowieckiej w roku 1920 umocnienia w Piątnicy odegrały ogromną rolę, przyczyniły się do zwycięstwa w bitwie warszawskiej . W końcu lipca wojsko polskie zatrzymało natarcie sowieckie na Warszawę, to pozwoliło na lepsze przygotowanie do obrony stolicy i miało wpływ na wygraną.
Fort w Piątnicy
W czasie II wojny światowej Łomża i forty miała swój epizod w kampanii wrześniowej. W dniach 7-11 wojsko polskie dzielnie stawiało opór wojskom pancernym gen. Guderiana. Mimo męstwa i bohaterstwa obrońcy musieli wycofać się i opuścić forty.
Miejsce walk upamiętniają krzyż i obelisk stojące niedaleko skrzyżowania dróg w Piątnicy. Do dziś w najlepszym stanie zachował się fort nr I. Już po wojnie część tuneli zamurowano, inne zalano wodą bądź wysadzono, nie odstrasza to jednak śmiałków, którzy na własną rękę próbują odkrywać tajemnice fortów. Ich dokonania – nie bez dreszczyku emocji - śledzić można w internecie, zaś wszystkim którzy na pierwszym miejscu stawiają sobie bezpieczeństwo należy polecić piątnickie „Muzeum Fort”, posiadające bogaty zbiór broni i wyposażenia wojskowego, a także umożliwiające bezpieczne wędrowanie częścią zachowanych korytarzy.
Godny zwiedzenia jest również kościół oraz przyparafialna klasycystyczna plebania. Pierwszy kościół w Piątnicy powstał przed 1396 rokiem, a parafia istnieje już ponad 600 lat. Z nadania króla Zygmunta Augusta probostwo piątnickie przez około 275 lat podlegało farze łomżyńskiej. Pamiątką tej dawnej zależności jest dotychczas jeszcze używana nazwa: Piątnica Poduchowna, która wskazuje lokacje na terenach dawniej należących do duchowieństwa łomżyńskiego. 8. kościół (Piątnica) 9. Pięknie rzeźbiona ambona.
Kościół w Piątnicy
Budowę obecnego, murowanego kościoła w stylu neogotyckim, według projektu Feliksa Nowickiego, rozpoczęto w 1914 roku. Budowa trwała dość długo, bo do 1938 roku, czyli przez ok. 24 lata. Kościół został zniszczony podczas wojny w 1944 r. i ponownie odbudowany w latach 1945-1953, jednak już bez wież, które wykonano dopiero w 1990 r. Ołtarz główny jest trójnawowy, z obrazem Przemienienia Pańskiego i krzyżem w zwieńczeniu. W drewnianych ołtarzach bocznych znajdują się obrazy Matki Boskiej Nieustającej Pomocy i św. Maksymiliana Kolbego. Do najważniejszych zabytkowych elementów kościoła należy monstrancja z 1720 roku z figurkami aniołków na ramionach oraz koroną w zwieńczeniu promienistej glorii, pacyfikał z 1720 r., kielich z 1850 r., chrzcielnica klasycystyczna z końca XVIII z misą miedzianą oraz krzyże: barokowy z XVII w. i ludowy z XIX w.
Wnętrze Kościoła w Piątnicy
Z Piątnicy wyruszamy starym traktem handlowym w kierunku Bronowa. Tędy w górę rzeki Narwi przesuwało się osadnictwo północno-wschodniego Mazowsza. Przez Piątnicę Włościańską i Kalinowo dotrzemy do rezerwatu, gdzie zatrzymamy się na ścieżkach edukacyjnych.
PIĄTNICA WŁOŚCIAŃSKA
Wieś luźno zabudowana o długości ok. 3 km, ciekawie położona na styku doliny Narwi i jej strefy krawędziowej, zamieszkała głównie przez rolników.
Narew z mostu w Piątnicy
KALINOWO
Początki Kalinowa nie są znane, wiadomo tyle, że Janusz I nadał w nim w latach 1414-1425 Piotrowi, synowi Wawrzyńca, dwie włóki ziemi, a chłopska rodzina Bargielskich z Kalinowa pełniła do rozbiorów służbę wybraniecką w piechocie królewskiej. W miejscowości tej w lutym 1904 r. dokonano nieudanego zamachu na gubernatora łomżyńskiego, barona S. Korfa. W miejscu gdzie zachował się fragment starej alei lipowej była droga prowadząca do dworu Nanowskich (drobnej szlachty). Tuż za wsią zaczyna się rezerwat Kalinowo.
Narwica w okolicy Kalinowa
DROZDOWO
Pierwsze historyczne wzmianki o jego powstaniu pochodzą z początku XV wieku. Wówczas to niewielka wieś Drozdowo stała się własnością niejakiego Stanisława z Zakliczewa herbu Modzele, którego potomkowie – by podkreślić niezwykłość tego miejsca - przyjęli nazwisko Drozdowscy. Po upadku rodziny wieś przechodziła różne koleje losu, by w drugiej połowie XVIII wieku powiększyć majątek rodu Lutosławskich. To właśnie za ich panowania, zwłaszcza w drugiej połowie XIX wieku, miejscowość przeżyła swój największy rozkwit. Wieś rozrosła się i rozbudowała. Powstał w niej wspomniany browar, piekarnia, krochmalnia. Niestety zarówno w trakcie pierwszej jak i drugiej wojny światowej ośrodek znalazł się na linii frontu. Doznane zniszczenia były tak ogromne, że Drozdowo już nigdy nie odzyskało dawnej świetności, a o której dziś dumnie przypominają neoromański kościół z pobliskim cmentarzem, dwór Lutosławskich, czy stojąca na rozstaju dróg – piękna, samotna kamienica.
Muzeum Przyrody - Dwór Lutosławskich w Drozdowie
Będąc w Drozdowie nie można zapomnieć o zbudowanej przy starym dworku w 1895 r. pałacowej willi Mariana Lutosławskiego – zwanej potocznie Dworem Lutosławskich. Budowlę wzniesiono zgodnie z projektem Franciszka Lilpopa – znakomitego polskiego architekta. Podobnie jak w przypadku większości jego prac, również w drozdowskiej willi widać silne wpływy nurtu modernistycznego. Przejawiają się one głównie w kształcie i zdobieniach budynku, co niezwykle wymownie koresponduje z przylegającym do dworu, stylizowanym na modę angielską parkiem.
Staw na terenie parku przy Dworze Lutosławskich w Drozdowie
Obecnie w budynku znajduje się Muzeum Przyrody prezentujące ciekawe zbiory flory i fauny doliny Biebrzy i Narwi. Można również sporo dowiedzieć się o chlubnych dziejach rodziny Lutosławskich i Romana Dmowskiego, które spędził tu ostatnie chwile życia. W piwnicach dworku znajduje się wystawa akwarystyczna gromadząca ryby z całego świata. W parku dworskim, w jego naturalnej części utworzono ścieżkę edukacyjną. Spacer wśród dzikiej scenerii wykrotów, powalonych pni i ponad 100- letnich topoli urozmaicony jest atrakcjami edukacyjnymi dla dzieci: puzzlami, stemplami i odlewami tropów zwierząt, udźwiękowioną tablicą "Ptasi zegar". Tu goście Ostoi aktywnie spędzą czas i zaczerpną wiedzy przyrodniczej. Ścieżka udostępniona jest osobom korzystającym z wózków inwalidzkich i z problemami wzroku. Z myślą o nich wyposażenie edukacyjne wykonano z użyciem techniki reliefowej i pisma Braille`a.
Kolejnym wartym zobaczenia obiektem jest Drozdowski kościół, wybudowany w stylu neoromańskim. Wzniesiony został przez Franciszka Lutosławskiego, według projektu słynnego w XIX wieku warszawskiego architekta - Witolda Lanciego. Konsekrowana w 1878 roku świątynia uwagę turystów przykuwa stojącą, przy południowo - wschodnim narożu wysoką dzwonnicą.
Kościół w Drozdowie
Centralnym miejscem kościoła jest główny ołtarz w formie arkady wspartej na dwóch parach kolumn. Całość zwieńcza obraz Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, pędzla samego Wojciecha Gersona. Chór muzyczny i sklepiona pod nim kruchta zwracają się ku nawie kolistą arkadą (co jest rzadkie w polskiej architekturze sakralnej), podkreślając tym samym zamknięte półkoliście okna. Ołtarze boczne zostały zaprojektowane w stylu neogotyckim z obrazem św. Barbary po prawej, a po przeciwległej z przedstawieniem św. Jakuba oraz św. Judy Tadeusza – patrona od spraw beznadziejnych, który swą sławę zawdzięcza temu, iż wierni, skłaniali do niego swe modły jedynie w ostateczności, lękając się przy tym, by nie wysłuchał ich błąkający się w piekle Judasz.
Wnętrze Kościoła w Drozdowie
Na uwagę zasługują również zdobiące sufit freski, pełne mistycznej i tajemniczej symboliki. Szczególnie wymowne jest znajdujące się przed samym ołtarzem ukazanie trójcy świętej, odwołujące się do znaku oka opatrzności otoczonego przez skąpane w ogniu przeplatające się kręgi. Na ścianie zachodniej wewnątrz kościoła znajdują się tablice poświęcone pamięci Romana Dmowskiego, straconych w Moskwie w 1918 r. Mariana i Józefa Lutosławskich oraz działalności Armii Krajowej.
Ścielący się vis a vis kościoła cmentarz również sprawia niezwykłe wrażenie, a to głównie dzięki górującej nad nekropolią kaplicy cmentarnej – grobowca rodziny Lutosławskich. Ją również zaprojektował wspomniany wyżej Lanci. Wzniesiony na planie kwadratu, posiada dwie kondygnacje oraz znajdującą się w przyziemiu kryptę. Budynek jest z zewnątrz bogato zdobiony, z kolumnami z piaskowca, półkolistymi oknami i prostokątnym wejściem do krypty, ujętym w dwubiegunowe schody . Całość zwieńcza dwuspadowy dach.
Kaplica Lutosławskich na cmentarzu w Drozdowie
Warto zwrócić również uwagę na znajdujący się w pobliżu kamienny nagrobek z rzeźbą aniołka Natalii Funk, zmarłej w 1866 roku oraz kamienną płytę Konstancji Płońskiej i jej córki Teresy z 1851 roku, a także kilka krzyży z napisami z początku XX wieku.
Malowniczy charakter Drozdowa przesądził o usytuowaniu w tym miejscu siedziby Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi, ważnego ośrodka edukacji przyrodniczej i ekologicznej. Na wystawach można podziwiać okazy fauny z terenu Parku i dowiedzieć się wielu ciekawostek z życia przyrody, a także chwilę odpocząć w cieniu wiaty bądź przy ognisku.
RAKOWO
W miejscowości Rakowo Czachy funkcjonuje jeszcze stary prom, którym możemy przeprawić się na drugą stronę rzeki oraz wysoka wieża widokowa. Zlokalizowana została po prawej stronie drogi Łomża – Bronowo. Stąd możemy podziwiać zakole rzeki i drugą stronę doliny z licznymi grądami dębowymi. Wczesną wiosną nad rozległymi rozlewiskami Narwi można obserwować stada przelatujących ptaków, a w okresie późniejszym wodne i błotne ptaki gniazdujące. Malowniczy widok dopełniają kwitnące w kwietniu kaczeńce.
Prom na Narwi w Rakowie
KRZEWO
Najwcześniejsze wzmianki o Krzewie pochodzą z początku XV wieku. Wieś, która powstała w wyniku planowanego osadnictwa miała na celu, wraz z innymi okolicznymi wsiami (powstającymi mniej więcej w tym samym czasie), utworzenie zapory dla częstych najazdów zarówno Jaćwingów i Litwinów. Położenie Krzewa na skraju obecnego powiatu łomżyńskiego wskazuje na jego rolę strategiczną. Wieś miała stanowić zarówno zaporę jak i zaplecze na wypadek ewentualnych grabieży i najazdów. Do rozwoju Krzewa przyczyniło się również jego położenie nad Narwią. Rzeka stanowiła doskonałe połączenie wodne z resztą kraju, dzięki temu mógł się tym szlakiem odbywać spław drewna, z którego dostarczania okolice Łomży były znane.
Po drugiej stronie rzeki w Krzewie widoczne są ruiny schronu obronnego z 1939 roku. Prawdopodobnie stacjonowała tam jedna kompania zaopatrzona w karabin maszynowy i mająca do dyspozycji specjalnie przygotowaną linię okopów strzeleckich i rowów łącznikowych usytuowanych pomiędzy miejscowościami Krzewo Stare i Rakowo Boginie.
Schron ten stanowił zbyt duże zagrożenie dla planowanej przez Niemców granicy z Sowietami na linii Narwi (ulokowany na wysokiej górze, umożliwiał ostrzał dużego pola we wszystkich kierunkach), dlatego w 1944 r. podjęto decyzję o jego wysadzeniu.
Przypuszcza się, że w Krzewie znajdował się również drewniany gród warowny, który został spalony podczas najazdów Szwedów na Polskę w XVII wieku.
Krzewo pięknie położone na zboczu doliny, w sąsiedztwie lasu i rzeki staje się stopniowo wsią letniskową. Tu w przystani „Wodniczka Narew” możemy odpocząć, by nabrać dodatkowych sił do dalszej jakże ciekawej wędrówki po Łomżyński Parku Krajobrazowym .
Narew w okolicach Krzewa
JANCZEWO
Zainteresowanym historią polecam zjechanie na chwilę z głównej trasy i wstąpienie do Janczewa, gdzie zachował się stary dwór. Pierwszymi jego właścicielami byli Kisielniccy. Wybudowali oni w XIX wieku rozłożysty murowany budynek na skraju wsi. Nowo powstała budowla górowała nad okolicą. Następnie dwór był własnością Leopolda Łasinowskiego, który z racji zadłużenia był zmuszony odsprzedać majątek. Nowymi nabywcami zostali Rozalia i Aleksander Ramotowscy, wcześniejsi dzierżawcy Janczewa i 500 hektarów ziemi. Nowi właściciele dwór wraz z 100 ha ziemi nabyli w początku 1930 roku. Dwór był nastawiony na hodowlę bydła rasy czerwonej. W 1949 roku państwo skonfiskowało majątek, ale potomkowie Ramotowskich powrócili i odzyskali dobra.
Dwór w Janczewie
Okolice wokół dworu w Janczewie
Wędrując wzdłuż Łojewka, w Bożejewie Starym, natkniemy się na fragmenty kompleksu wodnego, w skład którego wchodził stary młyn wodny.
Pozostałości kompleksu wodnego w Bożejewie Starym
BRONOWO
Leżąca nad Łojewkiem osada Bronowo pojawia się w pierwszych zapisach już w XV wieku, chociaż próby osadnictwa na tym terenie datowane są na lata znacznie wcześniejsze. Były one jednak w dużej mierze mało skuteczne, głównie z uwagi na grabieżcze najazdy Litwinów, które odstraszały potencjalnych mieszkańców.
Dopiero książętom mazowieckim, a dokładniej Januszowi I udało się zasiedlić okoliczne tereny. Pierwsze wzmianki mówią o Henryku z Torunia, któremu ów książę nadał młyn i włości w Tykocinie. Ten jednak po kilku latach przesiedlił się z Tykocina do Bronowa, gdzie zajął się innym młynem.
W krótkim czasie Bronowo stało się wsią królewską. Podobno król Zygmunt August darował ją w 1572 swojej ulubionej nałożnicy Barbarze Giżance, która po śmierci króla zainwestowała w Bronowo wszystkie swoje dobra. W późniejszych latach majątek przechodził z rąk do rąk. Potop szwedzki i najazdy tatarskie doprowadziły w 1661 roku do całkowitego spalenia osady. Powoli jednak Bronowo dźwigało się ze zniszczeń.
Najciekawszym zabytkiem Bronowa jest zachowany w dość dobrym stanie, unikatowy młyn wodny datowany na początek XIX wieku, jednak najwcześniejsze wzmianki o młynie w dokładnie tym miejscu, to wiek XV.
Ruiny starego młyna w Bronowie
Bronowo zostało również uwiecznione w ekranizacji powieści Edwarda Redlińskiego „Konopielka”. Akcja filmu toczyła się w istniejącej do dziś, zachowanej, zabytkowej drewnianej szkole i nad rzeką Łojewek.
Stara szkoła w Bronowie
Odremontowany budynek starej szkoły w Bronowie
Pamiątkowa tablica
Z Bronowa pochodzi jedna ze słynniejszych aktorek teatralnych i filmowych oraz piosenkarek operetkowych międzywojnia Tola Mankiewiczówna. Zawsze podkreślała swoje nadnarwiańskie pochodzenie. Największym jej przebojem był utwór „Odrobinę szczęścia w miłości”, a najbardziej znana była z duetu z Aleksandrem Żabczyńskim.
W Bronowie kończy się szlak. Stąd tablice kierunkowe poprowadzą Was na ścieżkę przyrodniczą Koty – Bronowo.
-
SZLAK PIESZY
*znaki - zielone
*długość -12 km
* przebieg : STARA ŁOMŻA – SIEMIEŃ - RYBNO – PNIEWO – PUCHAŁY - GAĆ
STARA ŁOMŻA
Dzieje Łomży wiążą się z historią pierwotnego, okazałego grodziska oddalonego o pięć kilometrów od dzisiejszych granic administracyjnych miasta. Gród wznosił się w okolicach nieistniejącej dziś wsi Szur i terenów późniejszych podgrodzi nazwanych w XIII wieku Starą Łomżą.
Widok na Narew z Góry Królowej Bony
Liczne opracowania historyczne wspominają o istnieniu grodu, pochodzącego najprawdopodobniej z końca X wieku, położonego na dwóch wzgórzach, noszących dziś imiona Królowej Bony oraz św. Wawrzyńca. Gród ten wyróżniał się systemem wałów obronnych, wykorzystujących walory terenu i bliskość rzeki, przez co skutecznie mógł opierać ataki Jaćwingów, Litwinów czy Prusów, które notorycznie pustoszyli północne rubieże Mazowsza. Podejrzewa się, że łomżyńskie grodzisko wraz z innymi osadami leżącymi nad Narwią (w tym z pobliską Wizną) stanowiło zespół obronnych punktów. Niestety, gród nie zachował się do czasów współczesnych, a jego opisy przetrwały głównie dzięki legendom i ludowym opowieściom.
Tablice edukacyjne Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi
Z kolei Wzgórze Świętego Wawrzyńca, jest miejscem, gdzie jak wynika ze średniowiecznych kronik oraz akt kościelnych miała powstać pierwsza na wschodnim Mazowszu murowana chrześcijańska świątynia. Powstanie kościoła datuje się około 1000 roku, zaś jego założenie przypisywane jest benedyktyńskiemu mnichowi - św. Brunonowi w Kwerfurtu. Jego męczeńska śmierć 14 lutego (bądź 9 marca) 1009 roku, sprawiła że Kościół św. Wawrzyńca przez wiele kolejnych wieków było miejscem licznych pielgrzymek.
Wejście na wzgórze św. Wawrzyńca
Wzgórze św. Wawrzyńca
Stopniowo kościół św. Wawrzyńca tracił na znaczeniu. W połowie XVIII wieku był już tak bardzo zniszczony, że postanowiono go rozebrać. Na miejscu powstała niewielka kapliczka z figurką św. Wawrzyńca, z której jednak nic prócz resztek muru i szczątków fundamentów nie zachowało się do naszych czasów. Do powyższego przyczyniła się niewątpliwie decyzja książąt mazowieckich o przeniesieniu miasta na tereny dzisiejszej Łomży i budowy zamku.
Widok ze wzgórza św. Wawrzyńca
Stara Łomża składa się z trzech części: Stara Łomża nad rzeką, Stara Łomża – Zosin, Stara Łomża przy szosie.
Dolina Narwi z Góry Królowej Bony
Góra Królowej Bony
Góra Królowej Bony
SIEMIEŃ
Wędrując dalej wzdłuż zielonego szlaku zatrzymajmy się na chwilę w punkcie widokowym w Siemieniu. Stąd rozciąga się unikalny widok na meandrującą Narew. W okresach zalewowych rozlana po całej szerokości doliny rzeka swoim wyglądem przypomina duże jezioro. Z tego miejsca widoczne są również miejscowości położone po drugiej stronie: Kalinowo, Drozdowo i Niewodowo.
Widok na rzekę Narew
Siemień jest wsią, gdzie występują największe różnice wysokości. Tereny po prawej stronie drogi położone są na wysokości ok. 100 m n.p.m., a po lewej na ok. 150 m n.p.m.
RYBNO
Wieś ta, jak również pobliski Siemień i Podgórze, powstały jako zaplecze grodu i dworu w Starej Łomży. Zasiedlone zostały przez Księcia Janusza I osadnikami z zachodniego Mazowsza. Wzmianki z 1410 roku określają ich mieszkańców jako chłopów książęcych.
Dziś warto zajrzeć tu zimą i poszaleć na trasach stacji narciarskiej.
Stacja Narciarska Rybno
Zieloną trasą wśród zadrzewień z obu stron drogi docieramy do Pniewa.
PNIEWO
Wieś powstała przed 1410 rokiem na malowniczym wysokim brzegu Narwi. W nieistniejącym już pniewskim dworze urodził się wybitny polski sinolog, profesor Witold Jabłoński.
W Lesie Pniewskim znajduje się miejsce masowej egzekucji cywilów i żołnierzy AK z Białegostoku, Łomży i okolic, osadzonych w łomżyńskim więzieniu za czasów okupacji hitlerowskiej. W 1943 r. partyzantom AK z 71 Pułku Pichoty udało się odbić grupę więźniów przywiezionych tu z Łomży na rozstrzelanie. Przeprowadzona ekshumacja zwłok doprowadziła do rozpoznania 12 mieszkańców Łomży. W 1945 roku ich ciała zostały przeniesione do wspólnej mogiły na łomżyńskim cmentarzu, która opatrzona jest tablicą pamiątkową zamordowanych. Zachował się symboliczny grób z krzyżem upamiętniający ich śmierć. Na podstawie szczątkowych materiałów dokumentalnych z łomżyńskiego więzienia i zeznań świadków tamtych czasów, przypuszcza się, że zginęło tam ponad 400 osób.
Olszyna Pniewska
Warto na chwilę zejść z trasy i wstąpić do wsi Puchały.
PUCHAŁY
Parafia w Puchałach liczy sobie 600 lat. Erygowana została w roku 1411,a patronem świątyni został św. Wojciech. Jej fundatorami byli dziedzice, Puchała i Sasino. Początkowo były to kościoły drewniane. Jedna z kolejnych świątyń wzniesionych w roku 1762, po prawie dwóch wiekach, bo w roku 1937 została uznana za zabytek i przeniesiona do Tabędza, gdzie obecnie została poddana renowacji i odbudowie. W roku 1914 staraniem miejscowych księży, wzniesiono murowaną świątynię, która została zniszczona w czasie II wojny światowej w roku 1944.
Obecny Kościół w Puchałach
Po tym wydarzeniu wzniesiono kaplicę drewnianą, a na przełomie lat 70 i 80 XX wieku odbudowano zniszczony kościół, który postawiono częściowo na fundamentach zdewastowanej podczas wojny świątyni. W miejscu starego kościoła w pierwszej połowie XIX w. założono rzymskokatolicki cmentarz, na którym pochowani są m.in. właściciele okolicznych dóbr. Do dnia dzisiejszego zachowało się kilka nagrobków z końca XIX wieku. W tej parafii we wsi Mieczki urodził się Mikołaj Sasinowski, późniejszy biskup łomżyński.
Zabytkowy nagrobek Mikołaja Modzelweskiego, dziedzica dóbr Milewo z 1882 roku.
Zabytkowy nagrobek Ignacego Modzelewskiego, właściciela ziemskiego wsi Milewo i jego żony Heleny oraz syna Stanisława.
Zabytkowy pomnik z 1878 roku Antoniego Skarżyńskiego i jego Zony Rozalii z Tryniszewskich.
W we wsi Puchały znajdują się również zabytkowe aleje lipowe, które zachwycają swoim wyglądem wielu przyjezdnych w te okolice osób.
Zabytkowa aleja drzew, fot. Zbigniew Biernacki
GAĆ
Wieś nad rzeką Gać. Nazwa pochodzi od średniowiecznego słowa „gać” – grobli, wybudowanej w miejscu przeprawy przez szeroką zabagnioną dolinę.
Rzeka Gać - lewobrzeżny dopływ Narwi na terenie ŁPKDN
W Gaci znajduje się cmentarz z I wojny światowej. W zbiorowej mogile pochowani zostali żołnierze biorący udział w walkach rosyjsko-niemieckich w dniach 10 - 12 sierpnia 1914 r. Był to czas zmiany okupacji Łomży z rosyjskiej na niemiecką. Badania analizujące pochówek wykazały, że leżące tam ciała należą wyłącznie do żołnierzy niemieckich. Miejsce to obecnie jest wydzielone i funkcjonuje pod nazwą cmentarza wojennego.
Cmentarz wojenny
W miejscowości znajduje się również stary młyn wodny z okresu I wojny światowej, nieczynny, z widoczną zastawą i kołem wodnym. Obenie wykupiony i stanowi własność prywatną.
Zabytkowy młyn wodny